Strona główna       |        Napisz do nas

Tutaj jesteś: strona główna  |  Święto Wolności  |  Było kolorowo nawet w PRL ? u.

Było kolorowo nawet w PRL ? u.

Nie tęsknię za 80 – tymi latami ubiegłego stulecia, ani też nie chciałabym do nich wrócić. Był to bowiem dziwny czas, w którym szarzyznę codzienności można było nieco ubarwić kolorowymi ciuszkami, które niejednokrotnie wyrażały tęsknotę za prawdziwą, wolnością.

Dzisiaj młodzież nie musi się tak mocno wysilać, by mieć „coś” z niczego. Ma bowiem dostęp prawie do wszystkiego … no i zaczynam się troszkę tym martwić. Dlaczego? …  odpowiem krótko… to, co łatwo przychodzi szybko się nudzi. A potem chodzą tacy znudzeni po ulicach  co się im nic nie chce robić... nawet, gdyby rzecz dotyczyła ich osobistej wolności. Nie mówię, że tak postępują wszyscy, bo nie można generalizować. Trzeba być jednak bardzo uważnym, by nie wpaść w pułapkę dobrobytu i nie stać się … niewolnikiem źle rozumianej wolności.

Moda lat 80 - tych

Moda tamtych lat była tą przestrzenią, w której można było nieco poszaleć i tym samym poczuć się wolnym człowiekiem, nie skrępowanym nakazami i zakazami tych, którzy wmawiając nam wolność chcieli nas uczynić niewolnikami systemu. Powszechny był klimat kolorowych „dzieci kwiatów”, disco oraz punk. Różnorodność stylów pozwalała na to, by każdy mógł wybrać coś ciekawego dla siebie.

Co było modne w latach osiemdziesiątych?

Włosy koniecznie „natapirowane” z toną lakieru. Makijaż rzucający się w oczy: czerwona szminka na ustach, mocno podkreślone oczy i rumieńce na policzkach. Dużo biżuterii nagromadzonej gdzie się tylko da. Popularne były dżinsy, o wdzięcznej nazwie „marchewy” - rozszerzane u góry, z wysoką talią i zwężane ku dołowi. Z tego materiału robiono sukienki, spódniczki, kurtki, itd. Bluzki miały wypchane poduszkami ramiona i luźne rękawy. Noszono dresy, opaski na głowę, lakierowane szpilki, rękawiczki bez palców i krótkie skórzane kurtki nabijane dużą ilością ćwieków. Im bardziej kolorowo i różnorodnie, tym lepiej. Kobiety, które były pochłonięte karierą zawodową ubierały się w stylu zwanym „dress-for-success”. Charakterystyczna była dla niego marynarka w stonowanym kolorze i wąskie spodnie z wysoką talią, zapinane na pasek lub plisowana spódnica z dłuższym swetrem. Najmodniejsza kobieta ubierała się „na literę T”. Mężczyźni również ustanawiali swój styl.

Na szkolnym wybiegu …

            Miło było popatrzeć na uśmiechnięte buzie dzieci, które na jeden dzień przeniosły się w lata 80 – te. Czy poczuły ich klimat? Myślę, że tak, tym bardziej, że szkolny pokaz mody był poprzedzony prezentacją multimedialną, a w tle słychać było muzykę z tamtego okresu. 

Czy dzieci doświadczyły wolności podczas pokazu mody z lat 80 - tych?

Tak do końca to chyba nie, gdyż widać było małe skrępowanie, gdy szły w staromodnych ciuszkach po wybiegu wśród rozbawionej widowni. Nie ma się jednak co dziwić. Żyją w czasach, w których moda nie musi już być sposobem na manifestowanie wolności.

Alicja Niedbalska

Foto

Foto

Foto

Foto

Skok do góry

WebinspiracjeAdmnistracja serwerowa i utrzymanie serwisu
Webinspiracje - Agencja Internaktywna - Stanisław Stadnicki
Licznik odwiedzin: 4192515