Trzynastego - i co z tego
"Trzynastego nawet w grudniu jest wiosna, trzynastego każda droga jest prosta" Tak to przynajmniej wygląda w piosence śpiewanej przez Karin Stanek.
Gdyby zapytać, z czym kojarzy się trzynastka, to siedem na dziesięć osób odpowiada bez wahania, że z pechem. A jeśli trzynasty dzień miesiąca wypada w piątek, to z pechem podwójnym.
Przesądy i zabobony są bardzo trwałe. Wiele wysokich hoteli i biurowców nie ma trzynastego piętra, nie ma w nich też pokoju z numerem "13". W Paryżu omija się trzynastkę w numeracji domów. W samolotach wielu linii nie ma miejsca z numerem 13. Wszystko po to, by nie stresować przesądnych lokatorów, gości i pasażerów. W piątek 13 stocznie nie wodują statków, marynarze starają się nie rozpoczynać rejsów.
Trzeba pogodzić się z tym, że trzynastka oznacza zmiany. Składa się z dwóch najbardziej energetycznych cyfr. Jedynką rządzi Słońce, trójką Jowisz. Dlatego trzynastka to ruch, przemiana, odrodzenie, zmiana stanu świadomości. A może warto uwierzyć w pomyślność trzynastki. Uczniowie naszej szkoły próbują „odczarować” tę liczbę. Organizują każdego miesiąca pełne niespodzianek zmiany przypadające właśnie w tym dniu. Styczeń to miesiąc karnawału i zabawy, dlatego 13 stycznia uczniowie z wszystkich klas założyli piękne, karnawałowe maski. Było ciekawie, zmysłowo i śmiesznie. Myślę, że tego dnia "pechowa 13” symbolizowała szczęście, radość i pomyślność.
Bożena Sajewicz