TO POD DRZEWAMI
w pogodny dzień uprawiamy? logopedię
Jesienne babie lato w powietrzu, dmuchawce na łące nieopodal szkoły, to wyjątkowe, naturalne, choć skrajnie efemeryczne narzędzia pracy nauczycielek prowadzących zajęcia logopedyczne z dziećmi w naszej szkole.
Maluchy uwielbiają ćwiczenia oddechowe, a gdy jeszcze przeprowadza się je w mało tradycyjnej przestrzeni, poza czterema ścianami gabinetu, tym więcej nabierają one ochoty i energii do ćwiczeń. A warto zaznaczyć, że ćwiczenia tego typu stanowią ważne preludium pełnej terapii logopedycznej.
Po etapie przygotowawczym, kształtującym nawyk właściwego oddychania, przychodzi czas na ćwiczenia usprawniające motorykę narządów mowy naszych pociech. Teraz gimnastykują się ich języki, wargi, żuchwy. Dzieci przepadają za autorskimi rozgrzewkami. Chętnie prowadzą same kolejno gimnastykę, inspirując się sytuacjami w zasięgu ich wzroku, słuchu, dotyku, np. pracą traktora na polu za płotem szkolnym, obecnością jaszczurki pod płotem, spadającymi z lipy liśćmi. Tradycyjne sprzątanie domku przez myszkę, tak chętnie stosowane przez logopedów – tradycjonalistów, wydaje się być naprawdę banalne w zestawieniu ze świeżymi pomysłami dzieci. Ich kreatywność w tym względzie zdumiewa, zachwyca, stymuluje do rzetelnej, efektywnej pracy wszystkich obecnych na zajęciach.
Następnie przy akompaniamencie szumu wiatru i szelestu kolorowych liści, na wywołujemy dźwięk głoski /np. ,,sz”/ lub korygujemy jej zdeformowana wersję/. Przy tym zabiegu staramy się wykorzystywać wszystkie zmysły :słuch, czucie i wzrok.
Etap utrwalania dźwięku! Teraz dzieci na różne sposoby posługują się daną głoską. Najpierw wymawiają ją w izolacji: ,,sz”. Następnie w sylabach: ,,sza”, ,,sze”, ,,szi”, „szo”, ,,szu”, ,,szy”. W słowach z ,,sz” w nagłosie, np.: szeleści, szumi, w śródgłosie: jaszczurka, leszczyna. I w wygłosie: jeż, wiersz. Aż przychodzi czas na wyrażenia, zwroty, frazy. Wypowiedzi wielozdaniowe. No i w końcu… ulubione ćwiczenie logopedyczne z wykorzystanie myślenia kreatywnego! Dzieci układają suche gałązki /od 1 sztuki - 5-ciu sztuk/ w wymyślony przez siebie kształt. Następnie, przy użyciu kontrolowanych pod kątem wymowy słów, definiują wykonane przez siebie prace.
Podsumowując, zajęcia logopedyczne w naszej szkole też są …TO POD!
Nasze dzieciaki z wadami wymowy podczas zajęć reedukacyjnych: tworzą, odczuwają…, poznają, odkrywają i doświadczają! Prowadzące zajęcia nauczycielki wspierają ich umysły tak, by w przyszłości nie tylko pięknie mówiły, ale umiały się pięknie w niej odnaleźć.
Małgorzata Żuk



