Międzynarodowy Dzień Kropki,
to co raz bardziej popularne święto kreatywności, odwagi i zabawy. Obchodziliśmy je w tym roku 15 września.
Amerykański pisarz i ilustrator książek dla dzieci Peter H. Reynolds w 2003 roku wydał książeczkę pod tytułem “The Dot” czyli “Kropka”. Jej bohaterką jest mała Vashti, która dzięki malutkiej kropce i wspaniałej, mądrej nauczycielce plastyki uwierzyła w swoje możliwości. Książka została przetłumaczona na ponad dwadzieścia języków i wydana alfabetem Braille’a. Książka szybko zyskała też popularność wśród najmłodszych czytelników inspirując ich do odkrywania swoich talentów.
Opowiadanie z książki “The Dot” stałą się inspiracją dla wielu nauczycieli i dzięki temu w 2008 roku powstał “Międzynarodowy Dzień Kropki”. Święto, obecnie, jest obchodzone już w 108 krajach. Pomysł obchodzenia międzynarodowego dnia kropki ma na celu pobudzać kreatywność i pomysłowość uczniów oraz zachęcać ich do tworzenia.
Do obchodów tego nietypowego święta przyłączyli się również uczniowie klasy 2 ze swoim wychowawcą. Od samego rana cieszyli się tym dniem! Mnóstwo kolorowych krop, kropek, kropeczek zagościło w naszej klasowej rzeczywistości. Uczniowie w tym dniu przyszli ubrani w kropki. Podczas lekcji oglądaliśmy film „Kropka”, którego bohaterką była mała dziewczynka Vashti, która nie wierzyła we własne możliwości. Film ukazał nam, że w każdym z nas drzemie ukryty talent, trzeba go tylko w sobie odnaleźć.
Zorganizowaliśmy wiele ciekawych zabaw na boisku szkolnym, przed wejściem do szkoły i w klasie, w czasie których twórcze kropkowanie pomagało drugoklasistom otwierać się, odkrywać swoje talenty, poznawać swoje mocne strony, pobudzać wyobraźnię a przede wszystkim wspaniale i wspólnie się pobawić.
Było malowanie drzewek w kropki z folii bąbelkowej, namalowaliśmy kolorową kredą kropki małe, duże przed wejściem do szkoły. Przeliczaliśmy je później biegając slalomem, szacowaliśmy, ile było ich wszystkich w poszczególnych kolorach (teraz poczekamy na krople deszczu, z którymi spłyną nasze kredowe krople), łapaliśmy kropki, układaliśmy kropkowe litery, malowaliśmy twarze w kropki. Wykonaliśmy nawet ramkę ozdobioną kropkami. Zakończyliśmy naszą zabawę sesją zdjęciową.
Myślę, że ten niezwykły dzień i opowiadanie o kropce, która zmieniła świat małej Vashti, dało siły i wiarę naszym drugoklasistom.
Przecież każde dziecko ma talent!
Rozwijajcie się!
To był wspaniały i niezapomniany dzień!
Jolanta Brudniak